Pionier “pany” w derby gminy

Views: 324

                      Orzeł Łubowo – Pionier 95 Borne Sulinowo 0:1 (0:1)

Gol: 31. Ufnal

Orzeł: Szymek- Goljasz, P. Krzysztyofiak, Korczyński, taczko, Pawlak (79. Bieguński), Przysiwek, Bakiewicz, M. Krzysztofiak (46. Grusiecki), Ochocki (64. Łącki), Gajewski

Pionier: Cywiński- Pasterczyk, Oleszkiewicz, Zaborowski (73. Szatkowski), Zapotoczny, Ufnal, P. Barański, Próchnicki (88. Baczyński), Markiewicz (75. M. Barański), Pater, Szczygieł (61. Kaczmarek)

Sędziowie: Rybicki, Latos, Kraska.

Okazało się, że gracze Pioniera mają patent na swojego rywala zza między. W tym sezonie wygrali z Orłem najpierw jesienią u siebie 4:2, a teraz pokonali rywali w Łubowie. Mecz rozgrywany przy fatalnej pogodzie (przez ponad godzinę padał zimny deszcz, często grad) nie dostarczył nielicznej widowni spodziewanych emocji. W początkowych 30  minutach gra toczyła się w większości od pola karnego, do pola karnego. Żaden z zespołów nie był w stanie skonstruować groźniejszej akcji. Potwierdzeniem takiej sytuacji niech będzie fakt, że pierwszy strzał w kierunku bramki rywala oddał Pawlak z Orła w 23 minucie, ale bez problemów obronił Cywiński. Chwilę potem nieporozumienie tegoż Pawlaka ze swoim bramkarzem omal nie zakończyło się samobójczym golem. Piłka przy próbie zagranie głową do Szymka, ominęła go i na szczęście przetoczyła się obok słupka od zewnętrznej jego strony. W 31 minucie rzut wolny egzekwowali goście. Precyzyjnie dośrodkowana przez Pawła Barańskiego piłka, trafiła do Ufnala, a ten ładnym strzałem zdobył gola dla swojego zespołu. Jak się później okazało był to jedyny gol tego brzydkiego meczu. Druga połowa meczu była podobna do pierwszej. Na boisku wciąż rządził chaos, niedokładność i brak precyzji przy próbach strzałów. Jedną z nielicznych okazji miał Pater, którego strzał z kąta powędrował obok dalszego słupka bramki Cywińskiego. Ostatecznie triumfował zespół, który był odrobinę skuteczniejszy, a najsprawiedliwszym wynikiem byłby bezbramkowy remis.- Spodziewaliśmy się takiego meczu walki- mówił po spotkaniu trener Pioniera, Dariusz Łacny.- Zmieniłem na to spotkanie taktykę. Zagraliśmy trochę defensywnie 3-5-2. Chcieliśmy początkowo wyczuć co oni grają. Z czasem trochę bardziej się otworzyliśmy. Ładnie strzelony gol, to tak naprawdę jeden z jaśniejszych punktów tego meczu, w którym praktycznie niewiele się działo. Cieszę się, że my go strzeliliśmy, bo punkty są nam potrzebne- dodał trener. Trochę inaczej mecz widział trener Orła, Tomasz Bykowski- Jeśli się ma jedną sytuację w meczu i strzela gola, to się wygrywa mecz, a drugiej strony ma się ich dwadzieścia i nic nie strzela, to co tu powiedzieć. Jak się nie strzela w sytuacjach stuprocentowych, to się mecz przegrywa. Taka jest piłka- zakończył rozgoryczony trener.

W innych meczach tej kolejki padły wyniki: Wiarus Żółtnica – Pogoń Połczyn zdrój 2:2, Mirstal Mirosławiec – Unia Człopa 5:1, Calisia Kalisz Pomorski – Kolejarz Wierzchowo Złocienieckie 16:1, Spójnia Świdwin – Jedność – Tuczno 3:0, Sad Chwiram – Drzewiarz Świerczyna 1:0, Redłovia Redło – Grom Giżyno 2:2. (ZetPe).