MKP: Zwycięstwo na inaugurację wiosny, łatwo nie przyszło

Odsłony: 329

MKP Szczecinek – Piast Chociwel 3:2 (1:1)
29. i 47. Węglowski, 56. Hrymowicz – 45. Jefimenko, 84. Wieliczko

MKP: Wilczyński- Kozanko, Kusiak, Hrymowicz, Brodowicz (68. Jurewicz), Malczyk, Jureczko, Węglowski, Góra, Jabłoński (69. Szydlak), Bedliński (61. Winnicki).

Piast: Roguski- Omelaniuk, Hyriak, Guściora, Wieliczko, Rybka, Jefimenko, Sinkowski (76. Lisowski), Hackiewicz (76. Sosna, 90. Kalinowski Kordian)), Welles, Kozieł.
Sędziowie: Pawlik, Dubaniewicz, Posyniak.
Ponad 250 widzów spragnionych piłki po zimowej przerwie, zjawiło się w sobotnie popołudnie na stadionie w Szczecinku, aby obserwować IV- ligowy pojedynek miejscowego MKP z Piastem Chociwel, rozgrywany w ramach 16 kolejki, a pierwszej w rundzie wiosennej sezonu 2015/16. Gospodarze, jak na lidera przystało rozpoczęli mecz z dużym animuszem. Od pierwszego gwizdka sędziego na bramkę przyjezdnych sunął atak za atakiem. Już w 6 minucie silny strzał Kamila Brodowicza z okolic 16 metra minimalnie minął słupek bramki gości. Minutę później w zamieszaniu pod bramką Piasta, dwóch defensorów gości zablokowało strzał Mateusza Jureczki. W 9 minucie na uderzenie z około 22 metrów zdecydował się Zbigniew Węglowski, lecz jego strzał, choć z kłopotami i na raty wyłapał golkiper przyjezdnych. W 16 minucie Maciej Góra z 20 metrów uderzył w sam środek bramki Piasta, tam gdzie akurat stał bramkarz. Z kolei w 26 minucie Grzegorz Kozanko, z około 30 metrów uderzył na bramką gości z rzutu wolnego, ale strzał nie miał odpowiedniej siły by zaskoczyć bramkarza. Goście dopiero w 27 minucie pojawili się pod bramką gospodarzy, kiedy po dośrodkowaniu z rzutu wolnego, uderzenie piłki głową minimalnie chybiło celu. W 29 minucie radość zapanowała na boisku i trybunach, kiedy to po „centrze” Brodowicza, Węglowski o około 12 metrów strzałem piłki głową pokonał bramkarza Piasta. Dziesięć minut później goście po jednej z nielicznych akcji zmarnowali znakomitą sytuacje, kiedy to Hackiewicz będąc na 7 metrze nie trafił w bramkę bronioną przez Wilczyńskiego. Co nie udało im się w 39 minucie, udało się 6 minut później, gdy duża nieuwaga obrony MKP, kosztowała utratę gola na 1:1. Strzelcem był Jefimenko. Po przerwie gospodarze wyszli na płytę boiska mocno podbudowani i już w 47 minucie po kombinacji dwójkowej Węglowski- Jureczko, ten pierwszy strzałem pod poprzeczkę bramki Piasta, wyprowadził swój zespół na prowadzenie. W 55 minucie po rzucie wolnym Jureczki, bramkarz gości wybił piłkę na rzut rożny. Do tego rogu podszedł również Jureczko i po jego dośrodkowaniu, najprzytomniej w polu karnym zachował się Krzysztof Hrymowicz, który strzałem po ziemi umieścił piłkę w siatce rywali. Po trzecim golu gospodarzy obserwowaliśmy kilka minut spokojniejszej gry z obu stron. Jednak w 71 minucie gospodarze stanęli przed znakomitą szansą na podwyższenie wyniku, kiedy to jeden z rywali (Hackiewicz) zagrał piłkę ręką w polu karnym i sędzia podyktował „jedenastkę” Do piłki podszedł Kozanko, ale jego silny strzał trafił w bramkarza gości, mimo tego piłka pozostała w posiadaniu MKP, ale Węglowski z 5 metrów nie trafił w piłkę. W ostatnim kwadransie więcej z gry mieli przyjezdni, którzy za wszelką cenę chcieli poprawić wynik. Udało się im to w 84 minucie, kiedy prostopadłe podanie na gola zamienił Wieliczko. Do ostatnich chwil gracze Piasta walczyli choćby o jeden punkt, ale gospodarze spokojnie przetrzymali ich napór i nie dali sobie wydrzeć zasłużonego zwycięstwa..- Łatwo nie było- mówił po meczu grający trener Zbigniew Węglowski.- Pamiętaliśmy zresztą poprzedni nasz mecz w Chociwlu, gdzie gospodarze postawili nam trudne warunki. Dziś w odróżnieniu od meczu z Gwardią, to my musieliśmy dyktować warunki na boisku. Mimo wszystko udało się nam strzelić trzy gole, ale dwa straciliśmy i nad tym musimy popracować. Wiemy, że nikt nam za darmo punktów nie odda. Wszyscy, czy to w Szczecinku, czy na wyjeździe będą chcieli pokonać lidera. Ważne, że wciąż przewodzimy ligowej stawce i aby tak do końca sezonu- zakończył Węglowski.
W 16 kolejce większość wyników ułożyła się pod MKP. Tak się złożyło, że z czołowych zespołów swój mecz zremisował Leśnik Manowo, a przegrała Kluczevia Stargard. Tym samym nasz zespół ma już 7 punktów przewagi nad drugim Leśnikiem i 8 punktów nad trzecim Raselem oraz 9 punktów nad czwartym Olimpem Gościno i piątą Kluczevią. Komplet wyników XVI kolejki: Rasel Dygowo – Iskra Białogard 2:1, Osadnik Myślibórz – Jeziorak Szczecin 0:1, Leśnik Manowo – Gryf Kamień Pomorski 0:0, Kluczevia Stargard – Olimp Gościno 0:2, MKP Szczecinek – Piast Chociwel 3:2, Astra Ustronie Morskie – Wiekowianka Wiekowo 1:2, Odra Chojna – Hutnik Szczecin 1:2, Dąb Dębno – Ina Goleniów przełożony .(ZetPe).

Aktualna tabela:

1.  MKP Szczecinek 16 37 11 4 1 33-14
2.  Leśnik Manowo 16 30 9 3 4 26-11
3.  Rasel Dygowo 16 29 8 5 3 21-14
4.  Olimp Gościno 16 28 9 1 6 32-28
5.  Kluczevia Stargard Szczeciński 16 28 9 1 6 25-18
6.  Ina Goleniów 15 26 8 2 5 31-26
7.  Hutnik Szczecin 16 26 8 2 6 31-26
8.  Dąb Dębno 15 24 7 3 5 32-23
9.  Astra Ustronie Morskie 16 23 6 5 5 21-16
10.  Gryf Kamień Pomorski 16 19 5 4 7 18-27
11.  Jeziorak Załom (Szczecin) 16 18 6 0 10 20-31
12.  Iskra Białogard 16 17 4 5 7 25-26
13.  Osadnik Myślibórz 16 17 4 5 7 26-28
14.  Piast Chociwel 16 17 5 2 9 27-35
15.  Odra Chojna 16 12 3 3 10 15-25
16.  Wiekowianka Wiekowo 16 6 1 3 12 20-55
 1   2 

Jedna myśl na temat “MKP: Zwycięstwo na inaugurację wiosny, łatwo nie przyszło

  • 12 marca 2016 o 20:24
    Permalink

    Artykuł ciekawy, ale dlaczego nie ma żadnej fotorelacji z meczu? 🙁

    Odpowiedz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *