LWJ: Stal przełamana
Views: 138
Stal Szczecin – AP Szczecinek 1:4 (0:3)
Gole AP: 35. 80. Drzewiński, 8. Jabłoński, 15. Barański.
AP: Sochalski- Czapla, Górka, Wojtkiewicz, Frankowski, Jabłoński, Barański, Flis (75. Krzysztofiak), Bednarski, Mallek (55. Liniewicz), Drzewiński.
Sędziowie: Sikora, Konieczny, Popczyk
Nic nie może wiecznie trwać, to motto, jak ulał pasuje do dzisiejszego spotkania w Lidze Wojewódzkiej Juniorów pomiędzy Stalą Szczecin i AP Szczecinek. Chodzi o to, że w poprzedniej rundzie AP dwukrotnie uległa Stali i wydawać się mogło, że chłopaki mogą mieć jakiś kompleks zespołu szczecińskiego. Niedzielny mecz pokazał jednak, że wszystkie kompleksy można przełamać. Juniorzy ze Szczecinka po bardzo dobrym meczu ograli rywali na ich terenie. Mecz bardzo dobrze się ułożył dla ekipy ze Szczecinka, gdyż po kwadransie gry prowadziła ona już 2:0. Najpierw gola strzelił Karol Jabłoński, a kolejnego dołożył Michał Barański bezpośrednim strzałem z rzutu wolnego.- W pierwszym kwadransie graliśmy na prawdę dobry mecz, co udowodniliśmy golami- mówił po meczu trener Krzysztof Siemaszko. Na dziesięć minut przed końcem pierwszej połowy, trzeciego gola dorzucił Robert Drzewiński.- Musze przyznać, że w minionym tygodniu na zajęciach trenowaliśmy sytuacje podbramkowe i to fajnie nam dzisiaj wychodziło- dodał trener. Po utracie trzech goli gospodarzom jakby podcięło skrzydła i choć coś tam próbowali ugrać, to wiele nie mogli zdziałać. Druga część meczu była już bardziej spokojna w wykonaniu zespołu szczecineckiego. Niestety w 55 minucie za tzw. „akcją ratunkową” czerwony kartonik ujrzał Czapla i goście zmuszeni byli grać w dziesiątkę. Gospodarze, którzy poczuli swoją szansę ostro zaatakowali, ale umiejętna gra w obronie graczy ze Szczecinka nie pozwalała im na wiele. Jedyną ich zdobyczą był gol na 1:3. Jednak ostatnie słowo należało do zespołu Akademii, kiedy swojego drugiego gola w tym meczu strzelił Drzewiński, dopełniając formalności po zespołowej akcji.- Cieszy mnie ten sukces, zwłaszcza, ze wystąpiliśmy osłabieni brakiem kilku chłopaków. Zespół zagrał fajnie, a co najważniejsze skutecznie- cieszył się trener Siemaszko.
W tabeli szczecineccy juniorzy nadal na 2 miejscu z 34 punktami. Prowadzi wciąż Salos Szczecin 44 punkty. (ZetPe).