Pogoń Wierzchowo deklasuje, Gwda Wielka z długą serią zwycięstw
Views: 441
W B Klasie Pogoń Wierzchowo rozgromiła na wyjeździe Błękitnych Grodzisko Ostre Bardo. Piątym zwycięstwem po rząd zakończyli swój mecz zawodnicy z Gwdy Wielkiej. Oto szczegóły spotkań naszych zespołów w B Klasie:
Błękitni Grodzisko Ostre Bardo – Pogoń Wierzchowo 0:13 (0:8)
Bramki dla Pogoni: Bogusław Jabłoński- 7, Łukasz Bujnowski-2, Adam Baltaziuk, Marcin Hłek, Tomasz Łuczejko, Łukasz Walczak
Pogoń: Pacholczyk- Czubaszek(46' Sypko), Gajek(46' Łuczejko), Guła, Hłek(46' Walczak), B. Jabłoński, P. Jabłoński, Kaszubowski, Klepczarek(46' Wójtowicz), Baltaziuk(46' Kakao), Ł. Bujnowski
Pogoń Wierzchowo zdeklasowała Błękitnych Ostre Bardo w 10-tej kolejce rozgrywek aż 13:0. Fenomenalnym osiągnięciem popisał się 51-letni Bogusław Jabłoński, który aż 7 razy wpisał się na listę strzelców. Pozostałe bramki zdobywali: Łukasz Bujnowski x2, Adam Baltaziuk, Marcin Hłek, Tomasz Łuczejko oraz Łukasz Walczak. Początek spotkania nie wskazywał na to, że ten mecz może zakończyć się tak wysokim wynikiem. To gospodarze spotkania stworzyli sobie pierwszą groźną okazję do zdobycia bramki, jednak w bramce dobrze spisał się Pacholczyk. W 5 min. po dobrej akcji skrzydłem, Baltaziuk dośrodkował w pole karne wprost do nabiegającego Bogusława Jabłońskiego, który mocnym strzałem z "woleja" otworzył wynik spotkania. Minute później, ten sam zawodnik przejął piłkę na 20 metrze od bramki rywala, po czym minął obrońcę i bramkarza umieszczając piłkę w siatce. W 10 min. po dobrym dośrodkowaniu Gajka, Adam Baltaziuk podwyższył prowadzenie Pogoni. Pięć minut później, znów w roli głównej Bogusław Jabłoński, który po ładnej dwójkowej akcji z Kaszubowskim pewnie wykończył sam na sam z bramkarzem, zdobywając tym samym hattricka. W 21 min. kolejne dobre dośrodkowanie Gajka, ładnym strzałem głową wykończył Marcin Hłek i zrobiło się 5:0. Kolejne trzy bramki należały jednak do jednego autora. Był nim oczywiście Bogusław Jabłoński, który umieszczał piłkę w siatce kolejno w 24, 33 i 35 min. gry (bramki padały po podaniach Czubaszka, Klepczarka i P. Jabłońskiego). Tym samym 51- letni piłkarz, najdłużej obecnie grający zawodnik w historii klubu, skompletował w pierwszej połowie podwójnego hattricka klasycznego, bijąc tym samym z wiadomych mi źródeł, absolutny rekord w historii klubu, ustalając do przerwy wynik spotkania na 8:0. W międzyczasie należy pochwalić również bramkarza oraz naszych obrońców, którzy stanowili mur nie do przejścia dla zawodników Błękitnych. W przerwie doszło do aż do pięciu zmian. Boisko opuścili Czubaszek, Klepczarek, Baltaziuk, Hłek i Gajek. W ich miejsce pojawili się Kakao, Walczak, Sypko, Wójtowicz oraz Łuczejko. W drugiej połowie mogliśmy zobaczyć jeszcze więcej okazji do zdobycia bramek, ale również spadek skuteczności. Pierwsza bramka padła w 63 min. po zagraniu Kakao, Tomasz Łuczejko mocnym strzałem pod poprzeczkę podwyższył prowadzenie. Trzy minuty później siódmą bramkę w spotkaniu zdobył Bogusław Jabłoński, który dobiegł do wybitej przez Pacholczyka piłki i strzałem w krótki róg skierował ją do bramki. Chwilę później, gola mógł zdobyć obchodzący w niedzielę swoje urodziny, Bujnowski, po minięciu obrońcy, piłkę do pustej bramki wyłożył mu B. Jabłoński, niestety ta niefortunnie odbiła się od murawy i po strzale tego pierwszego, przeleciała obok słupka Błękitnych. Jednak jak mawia przysłowie, co się odwlecze to nie uciecze. W 72 min. po podaniu B. Jabłońskiego, Łukasz Bujnowski mocnym strzałem zdobył swoją "urodzinową" bramkę. Kolejne szanse na bramkę mieli Wójtowicz, którego strzał głową obronił goalkeeper gospodarzy, oraz B. Jabłoński, Sypko i Walczak którzy pomylili się w sytuacjach sam na sam. W 82 min. bardzo dobre dośrodkowanie Sypki, wykończył Łukasz Walczak. Strzelanie w tym meczu, po dograniu Sypki zakończył Łukasz Bujnowski. Warto wspomnieć również dobrą postawę całej formacji obronnej wraz z bramkarzem, która nie pozwoliła gospodarzom zdobyć choćby bramki honorowej. Tym samym spotkanie zakończyło się wynikiem 13:0. Bardzo cieszy wysokie zwycięstwo, a przede wszystkim trzy punkty, które pozwoliły się zbliżyć na jedno oczko do ligowego podium. Należy również pochwalić gospodarzy spotkania, że pomimo mocno niekorzystnego wyniku, przez cały mecz grali czysto, bez złośliwych czy niesportowych zagrań.
Już w najbliższą niedzielę, na własnym boisku o godz: 12:00 podejmiemy drużynę KS Gwda Wielka. Będzie to istotny mecz dla układu tabeli przed zimową przerwą.
wiadomość: (https://pogonwierzchowo.futbolowo.pl)
Drzewiarz Krosino – Mechanik II Bobolice 0:2(0:0)
Drzewiarz: K. Chłopecki- M. Chłopecki, Piotr Adasiak, Paweł Adasiak, B. Adasiak(75' Podkówka), Paszkiel, Szczerba, Świątalski, Waśkowski, Wieczorek , Zaniuk
Tylko do przerwy zdołali zawodnicy gospodarzy utrzymać dobry wynik z faworyzowanymi gośćmi . Po przerwie Mechanik zdołał przechylić szalę zwycięstwa na swoją stronę.
Hajka Zegrze Pomorskie – Sokół Spore 5:0 (2:0)
Sokół: Kuciaba(18' Kulikowski)- Milke(46' Czajkowski), T. Dorc, D. Dorc, Kijewski(63' Juszczyk), Łochowicz, Skóra(66' S. Kałaczyński), Staciwa, Bujnowski, B. Kałaczyński, Dykas
Dość okazałą porażką zakończył się mecz Sokoła w Zegrzu Pomorskim. Niestety zawodnicy ze Sporego nie zdołali strzelić nawet bramki honorowej. Porażka ta była siódma przegrana w tej rundzie.
KS Gwda Wielka – Grom Świelino 3:0 (2:0)
Bramki: Przemysław Cabaj, Piotr Raczyński, Mateusz Lisaj
KS Gwda Wielka: Czeszczewik- Cabaj, Czarnecki, A. Glanc, Mazur, J. Raczyński, Kłos(22' Obłąkowski), Mycyk, Podolańczyk(80' R. Glanc), P. Raczyński, Lisaj,
Dobre spotkanie można było zobaczyć w Gwdzie Wielkiej. Gospodarze zdołali pokonać spadkowicza z okręgówki 3:0 i było to piąte zwycięstwo z rzędu gospodarzy. Gospodarze prowadzenie zdobyli w 14 minucie. Dobre dośrodkowanie z rzutu rożnego Piotra Raczyńskiego i Mateusz Lisaj ładnym strzałem z głowy strzela na 1:0. Goście powinni wyrównać pięć minut później, bramkarz gospodarzy broni w sytuacji sam na sam. Kolejna groźną sytuację goście nie wykorzystują pięć minut później. Ponownie na posterunki staje bramkarz z Gwdy Wielkiej Hubert Czeszczewik. Zawodnik ten stanął między słupkami ze względu na brak podstawowego bramkarza zespołu. Co nie udaje się gościom udaje się gospodarzom. Przemysław Cabaj podwyższa na 2:0 z rzutu karnego. Wcześniej faul w polu karnym był na Podolańczyku. W drugiej połowie gospodarze kontrolują grę. Goście próbują strzelić bramkę kontaktową. W 75 minucie Piotr Raczyński pięknym strzałem podwyższa na 3:0 i kończy marzenia zespołu ze Świelina na korzystny wynik. Do końca meczu jeszcze zawodnicy z Gwdy stwarzają dogodne sytuacje lecz niestety nie wykorzystują ich. Jest to piąte zwycięstwo z rzędu zespołu z Gwdy Wielkiej.\
Grot Bonin – Błękitni Gonne Małe 5:1 (0:0)
Bramka dla Błękitnych: Ireneusz Polewski
Błękitni: Niedźwiedź- Adamski, Żelazko, Gattner( 50' Zdeb), Kuc(70' Śliwiński), Leszcyński, Syroczyński, Urbaniak, Polewski, Wesołowski, Serafin
Tylko do przerwy utrzymywał się korzystny wynik dla gości w drugiej połowie gospodarze zdecydowanie przeważali i rozbili zespół z Gonnego Małego aż 5:1. Grot dalej jest liderem w tabeli rozgrywek obecnego sezonu.
W tabeli Smak Pomorski jest trzeci z 20 punktami, czwarte miejsce zajmuje Pogoń z 19 punktami, piąty jest KS Gwda Wielka z 16 punktami, Błękitni z 11 punktami są na siódmej pozycji, Sokół z 9 punktami jest ósmy a Drzewiarz dziewiąty z 7 punktami .