A klasa: Dobra niedziela naszych zespołów
Views: 196
W niedzielę 8 listopada rozegrana została kolejna seria A i B klasy. Nasze zespoły zaprezentowały się bardzo dobrze.
Sokół Spore – Grot Bonin 5:1 (2:0)
Gole dla Sokoła:Bartłomiej Apanel-3, Tomasz Dorc-2
Sokół: Dykas-Włodarczyk, Dorc D., Guła, Klepczarek- Madajczyk (75.Kuciaba), Kijewski, Kaszubowski, Dorc.T, Bujnowski W., Apanel
Sędziowie: Wesołowski, Stateczny, Terlecki
– Zagraliśmy wreszcie to co zostało nakreślone przed meczem- powiedział portalowi trener zespołu ze Sporego, Janusz Berger- W tym meczu widać było, że się chyba wreszcie zgraliśmy. Nowi zawodnicy, którzy przyszli do nas zaczęli grać to, co się od nich wymaga. Zagraliśmy bardzo dobrze. Jeśli przepracujemy solidnie zimę, to pod koniec sezonu powinniśmy być w górnej części tabeli- dodał trener.
Orzeł Smardzewo – Pogoń Wierzchowo 3:1 (2:1)
Bramka dla Pogoni: Świecki
Sędziowie: Gogacz, Kaźmierczak, Kaliszuk D.
Błękitni Gonne Małe – Legion Strączno 3:0 (1:0)
Bramki dla Błękitnych: Polewski- 2, Kikun
Błękitni: Leszczyński D.-Kulik, Leszczyński M.(46. Urbaniak), Nazarewski, Nowak, Podgórski, Steffen, Polewski (75. Mańkowski), Wesołowski (65. Niedźwiedź), Żmudzki.
Sędziowie: Hajdasz M., Kaczmarek, Majorczak
– Zespół mój zagrał bardzo słabo – powiedział portalowi trener zespołu gości Marcin Krużycki – U nas boisko jest bardzo małe, a tutaj na lotnisku nie mogliśmy się odnaleźć. Zespół gospodarzy nie zagrał może rewelacyjnie, ale skutecznie – dodał trener gości. – Zagraliśmy bardzo skutecznie- powiedział z kolei trener gospodarzy Marian Leszczyński- Goście również mieli swoje sytuacje, jednak ich nie wykorzystali. Widać było także, że są przestraszeni wielkością naszego boiska. I to jest naszym atutem, że nie każdy potrafi grać na tak dużym boisku- dodał trener.
Santos Kłębowiec – Mechanik Turowo 1:6 (0:2)
Gole dla Mechanika: Śpiewakowski- 2, Haszcz- 2, Kot, Walaszyński
Mechanik: Bąk- Bugaj W., Bugaj P.,Czapla, Haszcz, Kot, Ludwiczak, Serafin, Śpiewakowski, Walaszyński
Sędzia: Latos
Tylko w dziesięciu do Kłębowca udali się zawodnicy z Turowa. Nie przeszkodziło im to w wygraniu spotkania z tamtejszym Santosem.- Kontuzje oraz sprawy rodzinne wykluczyły niektórych zawodników naszego zespołu- powiedział portalowi Adam Jabłoński trener Mechanika- Zespół gospodarzy, to chyba najsłabszy zespół jaki kiedykolwiek widziałem. W 87 minucie czerwoną (po dwóch żółtych) kartkę dostał nasz zawodnik, a mimo to jeszcze zdołaliśmy zdobyć dwie bramki w dziewięciu. Był to najmniejszy wymiar kary- dodał trener.
Smak Pomorski Wilcze Laski – Grom Giżyno 3:0 v.o – goście nie stawili się na boisku.