Wszystkie wygrane w OR
Views: 14
Sobota 4 czerwca 2016 roku, była niezwykle pomyślna dla drużyn powiatu szczecineckiego. Z czterech naszych drużyn rywalizujących w tej klasie rozgrywkowej, wszystkie wygrały swoje mecze. Co ważne, niektóre pokonały rywali dość wysoko notowanych w tabeli. Oto krótkie relacje:
Okręgówka Regionalna gr. południe:
Pionier 95 Borne Sulinowo – Unia Człopa 7:1 (2:1)
Gole Pionier: 3. Ufnal, 23. Próchnicki, 50. Pacho, 67. P. Barański, 75. J. Michalak, 79. Gałka, 84. Kwiatkowski.
Pionier: Korpusiński- Paterczyk, M. Barański, Szczygieł, Zaborowski, Próchnicki, Kaczmarek (46. Gałka), P. Barański, Ufnal, Pacho, Gajewski (46. Kwiatkowski).
Sędziowie: Stasiak, Ogórek, Wołejszo.
Był to mecz bez większej historii, jednostronny. Gracze gospodarzy dominowali zarówno w pierwszej, jak i drugiej połowie. W drugiej było o tyle inaczej, że wreszcie zaczęli wykorzystywać okazje i strzelać gole.- Pierwsza część meczu w naszym wykonaniu była bardzo nieskuteczna- mówił po spotkaniu trener Pioniera, Dariusz Łacny.- Z dużej ilości okazji bramkowych wykorzystaliśmy tylko dwie. Dopiero w drugiej połowie, chłopakom udało się uspokoić grę i grając dokładnie od nogi do nogi, strzelali gola za golem. Szkoda tylko, że sezon już się kończy, bo dopiero teraz zaczęliśmy wchodzić na właściwe tory naszej gry- podsumował trener. Jednak, aby wszystko nie było już idealne, to trzeba wspomnieć o tym, że w bramce Pioniera musiał stanąć zawodnik z pola, który spisał się znakomicie broniąc m.in. w końcówce rzut karny.
Wiarus Żółtnica – Redłovia Redło 3:2 (2:1)
Gole Wiarus: 25. Droszcz, 44. M. Rychter (karny(, 70. J. Pietras.
Wiarus: Bojar- Pawelec, Paweł Wasilewski, J. Pietras, Patryk Wasilewski, K. Rychter, Brzozowski, M. Rychter, Droszcz, Aleksandrzak, Świrski (65. Bengsz).
Sędziowie: Kurasz, Baniowski, Marynka.
Końcówka tej rundy, a nawet cała runda jest znakomita w wykonaniu zespołu z Żółtnicy. Bez ostatniej kolejki, Wiarus w rundzie wiosennej wygrał 7 meczów, 3 zremisował i poniósł dwie porażki (Spójnia, Calisia- wyjazdy). Aktualnie żółtniczanie awansowali na 7 miejsce w tabeli z dorobkiem 38 punktów. W sobotnim spotkaniu z do niedawna czołowym zespołem tej klasy rozgrywkowej, gracze Wiarusa prze większą część meczu dominowali i dyktowali warunki gry.- Gdybyśmy wykorzystali w pierwszej połowie te sytuacje, które sobie stworzyliśmy, to prowadzilibyśmy ze trzy, cztery zero- relacjonował nam tym razem jeden z graczy Wiarusa, Arkadiusz Pawelec.- Oba gole, które straciliśmy, wpadły po rzutach wolnych, a wynikały ze złego ustawienia naszej defensywy i bramkarza. W drugiej połowie nadal graliśmy dobrze i nadal nieskutecznie. Dobre okazje mieli m.in. Droszcz, Brzozowski, Aleksandrzak. Brak jest nam „rasowego” snajpera- podsumował Pawelec. Kiedy w 60 minucie przyjezdni wyrównali na 2:2, gracze gospodarzy pojęli, że mogą tego meczu nie wygrać i zaatakowali ze zdwojoną siłą, co przyniosło wymierny efekt, w postaci trzeciego gola. Goście tez nie zamierzali się poddawać i grali z pominięciem linii środkowej. Jednak ich prosty sposób gry, był łatwy do rozszyfrowania przez zawodników Wiarusa, którzy ostatecznie wygrali jak najbardziej zasłużenie. Warto też zaznaczyć, że w meczu praktycznie o nic, było sporo fauli i dużo gry nerwowej, gdyż żaden zespołów nie chciał odpuścić i walczyli do samego końca spotkania.
Orzeł Łubowo – Sad Chwiram 3:2 (1:0)
Gole Orzeł: 20. Pawlak, 60. Ochocki, 70. Grusiecki.
Orzeł: Szymek- P. Krzysztofiak, Korczyński, Czubik, Taczko, Pawlak, Dębski, M. Krzysztofiak (70. Gajewski), Grusiecki, Ochocki, Kicior.
Sędziowie: S. Basiejko, Zagożdżan, E. Basiejko.
Cenne zwycięstwo nad czołowym zespołem tej klasy odnieśli gracze Orła. Był to szybki i ciekawy mecz, w którym oglądaliśmy wiele sytuacji podbramkowych z obu stron. W pierwszej połowie ze strony gospodarze sam na sam mieli choćby Ochocki i Grusiecki. Były też uderzenia w słupki i poprzeczki.- Zagraliśmy z większą ambicją i zaciętością i to przyniosło nam sukces- mówił portalowi po meczu trener Orła, Tomasz Bykowski. Gospodarze potrafili udowodnić swoją lepszą grę strzelanymi golami. Jednak, kiedy prowadzili już 3;0 w 70 minucie, wkradło się w ich szeregi rozluźnienie, co szybko zaowocowało dwoma golami dla gości ( w tym jeden z karnego) i walka o triumf w meczu trwała do ostatnich jego minut.- Cieszę się ze zwycięstwa, bo okazuje się, że jak chcemy, to możemy. Mimo, że był to mecz o przysłowiową „pietruszkę” to było w nim wiele walki i zaciętych pojedynków- podsumował trener.
Pozostałe wyniki z soboty: Jedność – Kolejarz 3:1, Pogoń – Drzewiarz 4:1, Calisia – Grom 3:0, Spójnia – Mirstal 4:0.
1. | Pogoń Połczyn Zdrój | 25 | 69 | 22 | 3 | 0 | 113 / 24 |
2. | Spójnia Świdwin | 25 | 58 | 18 | 4 | 3 | 88 / 38 |
3. | Sad Chwiram | 25 | 50 | 16 | 2 | 7 | 70 / 34 |
4. | Mirstal Mirosławiec | 25 | 42 | 13 | 3 | 9 | 72 / 38 |
5. | Redłovia Redło | 25 | 40 | 12 | 4 | 9 | 60 / 40 |
6. | Drzewiarz Świerczyna | 25 | 39 | 13 | 0 | 12 | 59 / 48 |
7. | Wiarus Żółtnica | 25 | 38 | 11 | 5 | 9 | 78 / 46 |
8. | Calisia Kalisz Pomorski | 25 | 36 | 11 | 3 | 11 | 62 / 47 |
9. | Orzeł Łubowo | 25 | 35 | 11 | 2 | 12 | 61 / 44 |
10. | Grom Szwecja | 25 | 33 | 10 | 3 | 12 | 54 / 44 |
11. | Pionier 95 Borne Sulinowo | 25 | 30 | 9 | 3 | 13 | 38 / 57 |
12. | Jedność Tuczno | 25 | 19 | 6 | 1 | 18 | 23 / 73 |
13. | Unia Człopa | 25 | 11 | 3 | 2 | 20 | 35 / 108 |
14. | Kolejarz Wierzchowo | 25 | 7 | 2 | 1 | 22 | 27 / 199 |
Okręgówka regionalna gr. północ:
Bajgiel Będzino – Zawisza Grzmiąca 1:2 (1:1)
Gole Zawisza: 13. Bator, 85. D. Jedliński.
Zawisza: Jabłoński- Fijałkowski, Bator, Batagowski, Ziętara, Kowalczuk, Wieczorek, Bęben, Catewicz, Kreft (46. Śliwka), D. Jedliński (86. Szyjkowski).
Sędziowie: Mazur, Purcel, Szkołuda.
W przedostatniej kolejce rywalizacji, gracze Zawiszy wygrali pojedynek wyjazdowy. Od samego początku spotkania ekipa z Grzmiącej była stroną przeważającą i prowadzącą grę.- Byliśmy zdecydowanie lepsi, choć to gospodarze w 10 minucie, po dwóch rykoszetach, przejęli piłkę na 7 metrze naszego pola karnego i bez większych problemów umieścili piłkę w bramce Jabłońskiego- mówił nam grający trener Zawiszy, Radosław Bęben. Nie zrażeni tym faktem goście nadal grali swoje i już po kolejnych 3 minutach po strzale Batora doprowadzili do wyrównania. Potem przez znaczną część meczu przyjezdni nadal dawali popisy swojej nieskuteczności i wynik się wciąż nie zmieniał. Dopiero w samej końcówce po dośrodkowaniu Śliwki na dalszy słupek, akcję zamknął D. Jedliński i strzelił zwycięskiego gola.- Było to trzecie z rzędu nasze zwycięstwo i tym faktem jesteśmy dość mocno podbudowani. Szkoda, ze sezon się już kończy, bo wreszcie załapaliśmy odpowiedni rytm wygrywania- dodał trener.- Mam nadzieję, że w kolejnym sezonie, po dokooptowaniu do tego zespoły 2-3 nowych graczy, będziemy w stanie zdziałać jeszcze więcej- zakończył Bęben.
Inne sobotnie wyniki: Saturn – Wrzos 1:0, Radew – Fala Hen 0:9, Płomień – Wieża 3:5, Darpol – Jantar 5:4, Grom – Darłovia 0:6. Pomorzanin – Błękitni- 5 czerwca. (ZetPe).
Foto archiwum: Wiarus Żółtnica ma znakomitą końcówkę sezonu.