Sobota Hubertusa, Pioniera 95 i Wiarusa

Odsłony: 262

W sobotę 10 października swoje mecze rozegrały drużyny z Białego Boru, Bornego Sulinowa i Żółtnicy.
  Hubertus Biały Bór – Bałtyk II Świeszyno/Koszalin 4:2 (3:1)
Gole dla Hubertusa: 8. Kowal, 24. Adamowicz, 44. Wiktorczyk, 60. Warda
Hubertus: Czutro- Kopiszka, B. Borowicz, Wiktorczyk, Zubowski, D. Borowicz, Kowal (85. Korybski), Guzowski (75. Madej), Adamowicz, Warda, Kielar (33. Śmieszko).
Sędziowie: Baniowski, Świerszcz, Majorczak.
Po dwóch wyraźnych porażkach bez strzelonego gola w zaległym meczu ligowym i pucharowy, podnieśli się gracze Hubertusa. W sobotnim spotkaniu z rezerwami Bałtyku zagrali z zębem i dużą ambicją, pokonując rywali. Pokazali też, że nie zapomnieli jak strzela się gole. – Mówiąc prawdę, to dzisiejszy mecz podobał mi się mniej, niż wtorkowy przegrany z Arkadią. Wolę jednak brzydko wygrywać, niż ładnie przegrywać- powiedział nam po meczu trener Bartosz Winiarski.- Dziś było dużo prostoty w grze. Wiele długich piłek, sporo kartek. Pomogła nam dość szybko strzelona pierwsza bramka. Mimo, że goście szybko wyrównali (13 minuta), to my nadal graliśmy do przodu i to pozwoliło nam jeszcze w pierwszej połowie strzelić dwa kolejne gole- opowiadał trener.- Najpierw zrobił to Adamowicz strzałem z około 11 metrów, a tuż przed gwizdkiem sędziego na przerwę, trzeciego gola zdobył strzałem głową Wiktorczyk. Czwartego gola, także uderzeniem piłki głową, tym razem po rzucie rożnym zdobył Warda- dodał Winiarski. Goście zmniejszyli rozmiary porażki w 70 minucie, ale to było wszystko na co było ich stać w sobotę. W końcówce Hubertus starał się już pilnować wyniku, choć jak goście się odkryli, to było jeszcze kilka sytuacji, po których mogły paść kolejne gole dla miejscowych.- W zespole była duża mobilizacja i wola walki, co mnie bardzo cieszy. Widać było, że chłopaki mieli już dość tych przegranych- podsumował Winiarski. Inne wyniki 9 kolejki: Arkadia – Mechanik 3:1, Korona – Olimp 2:0, Gryf – Leśnik II 3:0. Mecze Wybrzeże – Błonie, Victoria – Sokół, Sława – Lech jutro 11 października.
Pionier 95 Borne Sulinowo – Calisia Kalisz Pomorski 1:0 (0:0)
Gol: 70. Paweł Barański- karny
Pionier 95: Cywiński- Oleszkiewicz, M. Barański, Zaborowski, Ufnal (88. Więcławski), Zapotoczny, Astramowicz, Pacho (80. Pawłowski, P. Barański, Markiewicz, Kaczmarek (85. Korpusiński).
Sędziowie: Piłatowski, Nowik, Skowron.
Bezcenne punkty zdobył zespół Pioniera w sobotnim meczu z Calisią. Gola na wagę trzech punktów strzelił z rzutu karnego Paweł Barański.- Mieliśmy dużo, może nie stu, ale przynajmniej dziewięćdziesięciu procentowych okazji- mówił portalowi trener Pioniera, Dariusz Łacny.- Ale na samym początku, w 3 i 5 minucie, mieliśmy właśnie dwie setki, których nie wykorzystał Markiewicz- dodał trener. Gospodarze wykonali też dwa dobrze strzelone rzuty wolne przez Ufnala, ale wybronione przez bramkarza gości oraz dwa groźne strzały Zapotocznego. W 45 minucie goście nie wykorzystali rzutu karnego, który obronił Cywiński. W drugiej części gry oba zespoły zaczęły opadać z sił i więcej było gry w środku boiska. W 69 minucie gospodarze przeprowadzili akcję 3 na 1, w finale której podcięty w polu karnym został P. Barański. Sam poszkodowany zamienił rzut karny na gola.- Mecz był szybki, ze sporą ilością dogodnych okazji do strzelenia gola, których więcej mieliśmy my- podsumował spotkanie Łacny.
Jedność Tuczno – Wiarus Żółtnica 2:0 (1:0)
Wiarus: Góra- Obrzut, Świrski, Pietras, Pawelec, P. Wasilewski, Rychter, Gudz (42. Brzozowski), Kodz (46. A. Wasilewski), Droszcz, Aleksandrzak (70. Bengsz)
Sędziowie: Wołejszo, P. Basiejko, Owedyk.
Słabszy występ zanotowali gracze Wiarusa, co zaskutkowało tym, że ulegli w meczu wyjazdowym sąsiadowi z tabeli.- My graliśmy, oni strzelali- mówił nam kapitan Wiarusa, Mariusz Rychter. W pierwszej połowie gospodarze oddali jeden celny strzał, dokładnie loba, który znalazł drogę do bramki gości. W drugiej z kolei zawodnikowi jedności wyszedł strzał życia z około 35 metrów i było 2:0.- Tak po prawdzie, to oni wygrali dzięki naszej zatrważającej nieskuteczności i znakomitej postawie swojego bramkarza. Blisko 2 metrowy facet bronił w niesamowitych sytuacjach. Z drugiej strony zagraliśmy najsłabszy mecz do tej pory, a być może jedną z przyczyn były braki kadrowe, jakie nas z różnych przyczyn dopadły- zakończył Rychter.
Pozostałe wyniki tej kolejki w OR gr. południe: Kolejarz – Pogoń 2:13, Grom – Mirstal 0:3, Redłovia – Sad 4:0, Unia – Orzeł 2:3 awansem 16 września, Drzewiarz – Spójnia 11.10. W tabeli na czele Pogoń 24 punktów, przed Redłovią 21 p oraz Orłem, Mirstalem i Spójnią po  16 p. Wiarus z 8 p na 9 miejscu, a Pionier z 6 p na 13 miejscu.(ZetPe).
Foto- Paweł Barański wykorzystał karnego na wagę 3 punktów dla Pioniera 95.

3 myśli na temat “Sobota Hubertusa, Pioniera 95 i Wiarusa

  • 11 października 2015 o 20:43
    Permalink

    Oczywiście pomyłka. Przepraszam. Już poprawione.

    Odpowiedz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *