Remis Błoni. Wygrana Zawiszy
Views: 151
Wybrzeże Biesiekierz – Błonie Barwice 1:1 (1:0)
Gol dla Błoni: 90+3 Pieczara.
Błonie: Kowalczuk- Telążka, Kozanecki, Kreft (55. Olczyk), Giżycki, Bernaciak (74. Pieczara), Stępień, Drab, Sysko, Noga, Mikołajczyk.
Sędziowie: Simlat, D. Basiejko, Krzewski.
Ze sporym niedosytem wracają z Biesiekierza gracze Błoni, którzy z ostatnim zespołem tabeli zanotowali wynik remisowy.- Ogromnie szkoda straconych 2 punktów, bo to nam należało się zwycięstwo- mówił nam po meczu dyr. sportowy zespołu z Barwic, Bogusław Jabłoński.- Mieliśmy ogromną przewagę, zwłaszcza w drugiej części gry, pod względem stworzonych dogodnych okazji do zdobycie gola. Niestety nic nam nie chciało wpaść- dodał. Już w 3 minucie znakomitej okazji nie wykorzystał Mikołajczyk, kiedy to sam z piłką popędził praktycznie od środka boiska i w sytuacji sam na sam trafił w bramkarza gospodarzy. Potem goście mieli kolejne okazje, ale gola strzelili miejscowi, kiedy to zabawa w polu karnym Błoni zakończyła się odebraniem piłki i strzałem do pustej bramki.- W drugiej połowie, to mieliśmy bez żadnej przesady, ze 20 dogodnych okazji, ale żadnej nie wykorzystaliśmy- narzekał dyrektor. Gdy wydawało się, ze gospodarze odniosą niespodziewane i szczęśliwe zwycięstwo, długi, około 30 metrowy wykonał Telążka, piłkę przejął wprowadzony 20 minut wcześniej Pieczara i wreszcie umieścił ją w siatce gospodarzy.- Mamy duży niedosyt, bo byliśmy zespołem wyraźnie lepszy. Swoje też zrobiło nierówne boisko, do którego trudno było się nam dostosować, Zabrakło nam też w ofensywie Gersztyna i Walczaka- podsumował Jabłoński. Pozostałe wyniki IX kolejki: Arkadia – Mechanik 3:1, Korona – Olimp 2:0, Gryf – Leśnik II 3:0, Hubertus – Bałtyk II 4:2, Victoria – Sokół 1:2, Sława – Lech 1:2. W tabeli przewodzą Arkadia i Lech po 20 punktów, przed Victoria 18 p oraz Korona 16 p. Błonie z 13 punktami na 7 miejscu, a Hubertus z 8 punktami na pozycji 11.
Zawisza Grzmiąca – Płomień Myślino 3:0 (1:0)
Gole: 31. i 58. Jedliński, 89. Catewicz.
Zawisza: Jabłoński- Buzała, Fijałkowski, Bator, Wieczorek, Śliwka, Kowalczuk, Bęben, Bedner (64. Kreft), Catewicz, Jedliński (85. Łyszcz).
Sędziowie: Napieraj, Białek, E. Basiejko.
Po ubiegłotygodniowej porażce, tym razem gracze Zawiszy przystąpili do meczu uważni i skoncentrowani, pałający chęcią zmazania przykrych wspomnień z poprzedniego meczu. Od pierwszego gwizdka sędziego ostro ruszyli na rywali. Już w 2 minucie bramkarz Płomienia był w opałach, kiedy to po strzale i rykoszecie piłki, z trudem wyrzucił ją na rzut różny. Jeszcze goręcej było trzy minuty później, kiedy to najpierw lob Jedlińskiego odbił się od poprzeczki bramki gości, a odbitą piłkę, Catewicz z 1 metra głową skierował na… słupek bramki przyjezdnych. W dalszej części pierwszej połowy optyczną przewagę mieli gospodarze, którą udokumentowali w 31 minucie, kiedy to strzał z 15 metrów Jedlińskiego znalazł drogę do siatki rywali. W pierwszych 45 minutach więcej goli już nie padło, bo i groźnych sytuacji za wiele nie było. Druga część spotkania rozpoczęła się ponownie od przewagi miejscowych, którzy dążyli do podwyższenia wyniku, zdając sobie sprawę, że 1:0 to jeszcze niepewny rezultat. Udało się im to w 58 minucie, kiedy do bezpańskiej piłki doskoczył Jedliński i płaskim strzałem przy słupku bramki Płomienia, strzelił drugiego gola dla drużyny. Gospodarze nadal nie zwalniali tempa i często gościli pod polem karnym gości. W 63 minucie Jedliński z narożnika pola karnego uderzył piłką w słupek bramki rywali. Gracze Płomienia z rzadka próbowali konstruować akcje zaczepne, ale czynili to tak nieporadnie, że bramkarz Zawiszy Jabłoński, nie miał praktycznie okazji, aby pokazać swoje umiejętności. Zawiszanom, którzy grali ciągle do przodu, udało się podwyższyć na 3:0 w 89 minucie, kiedy Catewicz, po znakomitym rajdzie prawie z połowy boiska, spokojnie, strzałem obok bramkarza skierował piłkę do bramki. Zasłużona wygrana Zawiszy, stała się faktem, a gospodarze potwierdzili, że są zespołem własnego boiska, czego nie da się powiedzieć o meczach wyjazdowych.- Jestem zadowolony ze zwycięstwa i postawy chłopaków- mówił portalowi po meczu grający trener Zawiszy, Radek Bęben.- Dziękuję bez wyjątku wszystkim zawodnikom za ambicje i wolę walki. Szkoda tylko, że takiej ambicji, a zwłaszcza frekwencji nie ma na wyjazdach. Miejmy tylko nadzieje, że i to się wkrótce zmieni- podsumował Bęben. W pozostałych meczach 8 kolejki gr. północ OR padły wyniki: Radew – Grom 2:1, Bajgiel – Saturn 3:0, Darłovia – Jantar 3:0, Wrzos – Błękitni 2:1, Fala Hen – Pomorzanin 6:1, Wieża – Darpol 5:0. W tabeli na czele Wieża 20 punktów, przed Darłovią 19 p oraz Saturnem 18 p. Zawisza z 10 punktami na 11 pozycji. (ZetPe).
Foto: Mecz Zawisza – Płomień.(Damian Jedliński strzelił dwa gole dla Zawiszy).
Bramki strzelił Damian Jedliński a nie Kamil