MKP z Bałtykiem na remis
Views: 352
Miejski Klub Piłkarski Szczecinek – Bałtyk Koszalin 1-1 (0-0)
Bramka dla MKP: Góra 90+3
MKP: Wilczyński – Gobis (73. Grabowski), Góra , Jurjewicz (18. Kaszczyc), Woźniak , Kusiak – Jabłoński, Jureczko, Malczyk (67. Szydlak), Bedliński – Szymański
Sędziowie: Popławski, Wątroba, Myziak
Mecz Miejskiego Klubu Piłkarskiego ze spadkowiczem z III ligi rozpoczął się od szybkiej i twardej gry z obu stron . Każda z drużyn chciał za wszelką cenę posiadać piłkę , by móc konstruować kolejne akcje ofensywne , a co za tym idzie narzucić swój styl gry .
W 13 minucie pierwszą groźną akcję stworzyli przyjezdni , jednak bramkarz MKP Patryk Wilczyński obronił się w sytuacji „sam na sam”.
W 18 minucie trener naszej drużyny musiał dokonać pierwszej zmiany . Po zderzeniu się głowami z zawodnikiem Bałtyku groźnie wyglądającej kontuzji doznał Łukasz Juriewicz . Niestety nie mógł już kontynuować dalej gry i w jego miejsce wszedł Marcin Kaszczyc .
W 27 minucie po mocno bitej piłce z rzutu wolnego przeszła ona pół metra nad poprzeczką bramki Wilczyńskiego .
W 35 minucie składną akcję przeprowadzili zawodnicy Bałtyku , a strzał jednego z nich o metr minął słupek bramki MKP .
Odpowiedź Naszego zespołu była natychmiastowa . Kontra z prawej strony , po której Adam Jabłoński wpadł w pole karne , odegrał do Mateusza Jureczko na 6 metr , a jego strzał po ziemi nogami rzucając się na piłkę bronił obrońca przyjezdnych . Była to pierwsza groźna akcja miejscowych .
W 39 minucie Jabłoński wypuścił „sam na sam” Daniela Szymańskiego , ale piłka po jego strzale minęła o centymetry słupek bramki Bałtyku . 0:0 do przerwy.Początek II połowy to dwa rzuty różne gości i w odpowiedzi akcja lewą stroną Szymańskiego , po której po jego zagraniu w pole karne z piłką minął się Marcin Kaszczyc.
W 63 minucie Malczyk faulował zawodnika Bałtyku . Po chwili piłkę po rzucie wolnym jeszcze odbił Wilczyński , ale do zagranej z powrotem na 7 metr futbolówki dopadł lider zespołu z Koszalina Leszek Pazdur i wcisnął ją do bramki MKP – 0:1 .
Po stracie gola przyjezdni nieco odpuścili grę próbując zwalniać i bronić prowadzenia . Miejscowi zaś raz po raz próbowali stwarzać sytuacje podbramkowe , jednak skutecznie zatrzymywani byli przez zawodników drużyny koszalińskiej . W 79 minucie świetnie zapowiadającą się akcję zakończył mocno niecelnym strzałem Jureczko . Chwilę później strzał Szymańskiego obronił bramkarz gości .
MKP do końca próbowało , ale nie za bardzo miało pomysł na rozbicie dobrze grającej defensywy gości .
W 87 minucie strzał A.Jabłońskiego z rzutu wolnego obronił z problemami koszaliński bramkarz . Minutę później po wrzutce Jabłońskiego głową uderzał Piotr Kusiak , ale ponownie na posterunki stanął golkiper Bałtyku .
W 2 minucie doliczonego już czasu gry wreszcie ambitnie grający do końca gospodarze dopięli swego . Po szarży prawą stroną faulowany był Maciej Szydlak , a faulujący zawodnik Bałtyku zobaczył od arbitra czerwoną kartkę . Piłkę po rzucie wolnym wrzucił w pole karne A.Jabłoński , a najlepiej do niej wyszedł kapitan naszego zespołu Maciej Góra , który szczupakiem zdobył upragnionego gola . Radość miejscowych i rozpacz przyjezdnych tym bardziej , że po chwili sędzia zakończył spotkanie .
Z przebiegu gry raczej zasłużony podział punktów i choć Bałtyk miał nieco więcej z gry to ambicja , wola walki i ogromna chęć wywalczenia choćby punktu została nagrodzona zdobyciem bramki dającej naszej drużynie 1 punkt . Brawa za walkę do ostatniej sekundy meczu !(D.G)