Widziane z boku: Kanonada w lidze trampkarzy

Views: 93

Solą meczu piłkarskiego są strzelane gole. Na nie chodzimy na mecze, one są tym co podnieca kibiców i często jeszcze bardzo długo wspominamy, jakie to kapitalne gole widzieliśmy na boiskach lub w telewizji. Z reguły tak bywa, że im niższa liga, tym tych goli pada więcej. Zapewne niewielu kibiców zdaje sobie sprawę, że prym w tej klasyfikacji wiodą ligi młodzieżowe. Choć i w ligach seniorów, nierzadko można spotkać wyniki dwucyfrowe. Dla przykładu popatrzmy, jak wygląda średnia strzelonych goli na mecz w wybranych ligach. Ekstraklasa- 2,8; I liga- 2,8; II liga- 2,5; III liga Bałtycka- 2,6; IV liga zachodniopomorska- 3,7; KKO- 3,0; OR północ- 5,5; OR południe- 4,6; CLJ zach.- 3,0; CLJ wsch.- 3,2. Uważnie obserwując poszczególne rozgrywki znalazłem w naszym województwie ligę, która wszystkie pozostałe bije na głowę pod względem strzelanych goli. Spieszę donieść, że tą ligą jest Wojewódzka Liga Trampkarzy młodszych rocz. 2002. Łączna ilość goli strzelonych w tej lidze to 314 goli w dotychczas rozegranych 35 meczach. Daje to średnią blisko 9 goli na spotkanie. Dokładnie jest to 8,97. Dla porównania w lidze tr. starszych wynosi to odpowiednio 183 gole w 35 meczach, a więc średnia 5,2. Dla zobrazowania podam tylko część wyników jakie padały w rekordowej lidze: Junior Kalisz Pom. – FASE Szczecin 0:24, Bałtyk Koszalin – AP Szczecinek 17:0, Energetyk Gryfino – Błękitni Stargard 0:15, Pogoń Szczecin – Arkonia Szczecin 14:0, Prawobrzeże Szczecin – Pogoń Szczecin 0:14, Stal Szczecin – Błękitni Stargard 0:12, Pogoń Szczecin – Stal Szczecin 12:0, Chemik Police – Błękitni Stargard 0:11, Pogoń Szczecin – Chemik Police 10:0, FASE Szczecin – Energetyk Gryfino 10:0. Po przeanalizowaniu tych wszystkich liczb nasuwa wiele pytań: O co chodzi w tej rywalizacji? Komu zależy na tym, aby takie wyniki padały? Czy one pomagają młodym adeptom piłki w prawidłowym podejściu do tego co robią? Jak wpływają na ich psychikę? Jak świadczą o młodzieży z danego regionu? Co mówią o trenerach? Wiem, że bywają młodzi ludzie zdolni i mniej zdolni, że grać chcą i ci i ci. Ale czy muszą się w jednych rozgrywkach spotykać, ci bardziej zdolni z tymi mniej zdolnymi. Ci lepiej trenowani z tymi gorzej trenowanymi. Ci co mają lepsze warunki organizacyjne z tymi o gorszych warunkach. Mi osobiście wydaje się, że nie. Szkoda, że nie widzą tego władze związku piłkarskiego i nie próbują dobierać drużyn pod względem umiejętności i możliwości, tu akurat chyba można, bo w tej lidze zasadniczo grają ci co chcą. Może warto przed rozgrywkami zrobić jak wstępne kwalifikacje, aby do tak wysokich wyników nie dochodziło. Jest też jedna dość smutna dla nas rzecz w tym podsumowaniu. Otóż wśród drużyn odprawionych z wysokim bagażem goli znalazła się ekipa trampkarzy młodszych Akademii Piłkarskiej ze Szczecinka. Jest to tym bardziej smutne, że nazwa Akademia, to raczej do czegoś zobowiązuje i o czymś świadczy. Tymczasem u nas jakby w tym przypadku o tym zapomniano. O tym, że źle dzieje się w tej drużynie i wynik ten nie jest odosobniony, świadczą inne rezultaty tego zespołu, choćby przegrane na wyjeździe z Kotwicą Kołobrzeg 2:9, czy u siebie z FASE Szczecin 1:7, a z najlepszymi jeszcze nie grali. Nieoficjalnie wiem, że władze Akademii, już zareagowały i postarają się w tym wypadku coś zmienić. Jednak to tyle w tym temacie, a o AP Szczecinek więcej w jednym z kolejnych felietonów.(ZetPe).