AktualnościIV ligaPiłka nożna

Tylko remis MKP na własnym boisku

Views: 18

Pojedynek 5 drużyny IV Ligi Zachodniopomorskiej z 4 mogli w sobotnie południe obejrzeć najwytrwalsi kibice , którzy przybyli na Stadion Miejski im.K.Cz.Lisa w Szczecinku . Mimo przenikliwego chłodu około 100 najwierniejszych kibiców zasiadło na trybunach , by dopingować szczecinecki zespół .

Początek meczu należał zdecydowanie do gospodarzy. Już w 7min. dobry strzał Daniela Szymańskiego bronił bramkarz Jezioraka. Chwilę później napastnik MKP mógł zaskoczyć golkipera gości strzałem „z pierwszej” , ale wybrał inny wariant i piłka wylądowała na bocznej siatce.
W 24 minucie mogło być 1:0 dla gospodarzy. Po wrzutce Adama Jabłońskiego i strzale … plecami Macieja Góry piłka zatrzymała się na słupku!
W 34 min. pierwszą groźną akcję stworzyli piłkarze ze Szczecina. Strzał z przed szesnastki bronił pewnie Patryk Wilczyński. Minutę potem po drugiej stronie ładnie pod poprzeczkę uderzał M.Góra , ale bramkarz przyjezdnych przeniósł piłkę ponad swoją bramkę.
Do przerwy 0:0.
Po zmianie stron obraz gry nie uległ zmianie. Gospodarze prowadzili grę i już w 49 minucie ładną akcję zespołową mocnym , lecz niecelnym strzałem zakończył Marcin Kaszczyc.
W 52 minucie do miejscowych uśmiechnęło się szczęście. Lewą stroną urwał się aktywny w tym spotkaniu A.Jabłoński , wyłożył dla M.Góry , który uderzył. Piłka po drodze trafiła w rękę jednego z obrońców Jezioraka i arbiter meczu Damian Skórka podyktował 11-stkę , którą na bramkę zamienił A.Jabłoński.
6 minut później MKP stworzyło sytuację na 2:0 , ale strzał M.Góry bronił bramkarz gości , a dobitka Mateusza Jureczki poszybowała wysoko ponad bramkę.
Niestety w 60 minucie szczęście dopisało przyjezdnym. Po strzale życia świeżo wpuszczonego zmiennika w zespole szczecińskim piłka wylądowała w samym okienku bramki P.Wilczyńskiego i na tablicy wyników zrobiło się 1:1. W 69 minucie w idealnej sytuacji znalazł się na 3 metrze A.Jabłoński po podaniu M.Jureczki, ale …. nie trafił w bramkę!? MKP cały czas dążyło do strzelenia drugiej bramki. W 72 minucie Mateusz Malczyk wypuścił w uliczkę D.Szymańskiego, ale napastnik miejscowych przegrał pojedynek „sam na sam”.
W 78 ponownie strzelał D.Szymański (podawał Łukasz Juriewicz) , ale nie celnie. W 90 minucie losy meczu mógł rozstrzygnąć Marcin Kaszczyc , ale nie wykorzystał idealnego dogrania na 5 metr M.Jureczko. Mimo , że sędzia D.Skórka doliczył aż 4 minuty wynik nie uległ już zmianie i Miejski Klub Piłkarski podzielił się punktami z Jeziorakiem Szczecin. Szkoda straconych punktów , bowiem był to kolejny niezbyt wymagający zespół , z którym MKP powinien wygrać . Goście przez całe spotkanie stworzyli dosłownie kilka sytuacji , które nie koniecznie zagroziły bramce strzeżonej przez Patryka Wilczyńskiego. W końcówce zdecydowanie zabrakło nieco pary w poczynaniach miejscowych. Na zmianę za Maćka Górę wszedł Mateusz Malczyk , który wniósł trochę ożywienia w poczynania MKP , ale mimo to było to trochę za mało , by strzelić drugiego gola i dobić rywala. Może gdyby trener Z.Węglowski zaryzykował i wpuścił choć na kilka minut któregoś z młodych zawodników siedzących na ławce , udałoby się mocniej przycisnąć rywala i strzelić zwycięską bramkę. Do końca rundy jesiennej IV ligi pozostały do rozegrania jeszcze 3 spotkania. Najbliższe MKP rozegra w Stargardzie z miejscową Kluczevią. Spotkanie odbędzie się w sobotę 12 listopada br., początek o godz.13:00.

Wilczyński – Gobis, Kusiak, Woźniak, Juriewicz – Bedliński, Góra(68′ Malczyk) – Jureczko, Kaszczyc, Jabłoński – Szymański

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *