Jakub Białczyk z trzy letnim kontraktem w Lechu Poznań
Views: 237
Pomocnik juniorów starszych Lecha Poznań, Jakub Białczyk podpisał w minionych tygodniach trzyletni kontrakt z Kolejorzem. – Kuba to zawodnik o bardzo długim stażu w naszej akademii, który pełni funkcję kapitana swoich drużyn od kilku lat. Dla rozwoju tego gracza nieocenioną rolę odgrywa jego charakter, nieustępliwość i ambicja, które pozwalają mu realizować kolejne cele indywidualne oraz drużynowe. Wierzymy, że w najbliższych latach to nie ulegnie zmianie i będziemy mieli z niego wiele pociechy – powiedział po podpisaniu umowy z lechitą dyrektor sportowy Akademii Lecha Poznań, Marcin Wróbel. Urodził i wychował się w leżącym w województwie zachodniopomorskim Szczecinku, ale już przez prawie większość swojego życia związany jest z Kolejorzem. Niebiesko-białą koszulkę zakłada od 2011 roku, kiedy to rozpoczął swoją przygodę przy Bułgarskiej. Pierwsze kroki stawiał właśnie w poznańskiej części akademii i jak sam wspomina, był to dla niego intensywny czas. – Okres ten był trochę ciężki dla mnie i moich rodziców, ponieważ co tydzień musiałem dojeżdżać do Poznania na mecz ligowy, więc cała sobota i niedziela była często poświęcona na wyjazd. Jeśli graliśmy późno w niedzielę, z tatą jechała również mama, a w drodze powrotnej odrabialiśmy lekcje i uczyliśmy się – wspomina 18-latek.
Obecnie zawodnik występuje na pozycji defensywnego środkowego pomocnika, ale przez długi czas ustawiany był znacznie bliżej bramki przeciwnika. – Na początku byłem napastnikiem, strzelałem bardzo dużo goli, a gdy w meczu mi się to nie udawało, do domu wracałem strasznie wkurzony – opowiada gracz, który w 2012 występował na organizowanym przez klub ze stolicy Wielkopolski turnieju Lech Cup. I to z powodzeniem, bo w poznańskiej Arenie mierzył się z wieloma uznanymi europejskimi markami, takimi jak Chelsea FC czy Sporting Lizbona, a zdołał pokonywać bramkarzy sześciokrotnie. – Nie poszło nam w tamtym roku dobrze, bo zajęliśmy ostatnie miejsce, ale byliśmy zadowoleni, bo te mecze dały nam dużo nauki na przyszłość, a poza tym stanowią pamiątkę na całe życie – nie ukrywa autor najszybciej strzelonego gola w tamtych rozgrywkach. Golkipera Sportingu zaskoczył już po… trzech sekundach.
Powiedzieć jednak o Białczyku, że jest uniwersalnym piłkarzem, to nic nie powiedzieć. W koszulce z kolejowym herbem na piersi grał już bowiem niemal w każdym miejscu na boisku. Tak, nawet na bramce, oddajmy głos zainteresowanemu. – Trzy lata temu zimą pojechaliśmy na turniej do Montabaur do Niemiec i w ćwierćfinale nasz bramkarz doznał kontuzji. Ktoś musiał go zastąpić w półfinale i finale, a ja założyłem rękawice i bluzę bramkarską i po krótkiej rozgrzewce wskoczyłem do bramki. W tym pierwszym meczu wygraliśmy po karnych, a ja obroniłem cztery „jedenastki” przeciwników i zachowałem czyste konto – opisuje wydarzenia z 2016 roku lechita.
To był jednak jeden z wielu sukcesów drużynowych, z jakich mógł się cieszyć za czasów gry już we wronieckiej części Akademii Lecha Poznań. Na swoim koncie ma bowiem dwa tytuły mistrza Polski juniorów młodszych oraz złoty medal za wygraną mistrzostwa Polski juniorów starszych w minionych rozgrywkach. Co ciekawe, we Wronkach z krótka przerwą w zeszłym sezonie prowadzi go cały czas trener Bartosz Bochiński. Szkoleniowiec nie szczędzi pochwał pod adresem zawodnika, którego od kilku lat mianuje kapitanem swoich zespołów. Przede wszystkim podkreśla jego bezustanne zaangażowanie na boisku oraz determinację, a także zadowolony jest z postępów, jakie poczynił młody gracz w ostatnich latach.
Przed piłkarzem juniorów starszych kolejne wyzwania. Najbliższym z nich będzie przejście do seniorskiej piłki, ponieważ jak dotąd grał on jedynie w rozgrywkach młodzieżowych. Sam nie boi się tego kolejnego kroku i zdaje sobie sprawę nad obszarami, które wymagają poprawy. – Na pewno wiele mogę zrobić jeszcze pod kątem techniki. Wierzę, że pomoże mi w tym mój charakter, nigdy nie odpuszczam. Mam nadzieję, że udowodnię, że ciężką pracą i wsparciem ze strony bliskich można osiągnąć wiele. Nawet w trudnych momentach wyznaczałem sobie kolejne cele i dążę do tego, żeby wynagrodzić sobie i najbliższym wysiłek, który wszyscy włożyliśmy – podkreśla Białczyk, który podpisał w minionych tygodniach 3-letni kontrakt z Kolejorzem. Jak sam podkreśla zresztą, o innym wyborze nie mogło być mowy.
wiadomość: akademia Lecha