Były piłkarz, obecny trener, kandydatem na radnego
Views: 12
W zaplanowanych na 31 stycznia 2016 roku (niedziela) wyborach uzupełniających do Rady Miasta Szczecinek, w okręgu nr 2 (mandat po posłance Małgorzacie Golińskiej), jednym z czterech kandydatów jest były bramkarz szczecineckich klubów piłkarskich, a obecnie trener Michał Ponichtera. Jako, że nasz portal, to głównie portal piłkarski, postanowiliśmy niejako wesprzeć byłego zawodnika, a teraźniejszego trenera. Po utracie mandatu radnego przez Janusza Leszkę nie ma w radzie człowieka związanego z piłką nożną. Takim radnym mógłby być Michał Ponichtera. Jeżeli nieobce ci są sprawy piłki i nie tylko, zagłosuj na Michała. Pracującego na co dzień jako wuefista w SP-7, zapytaliśmy co spowodowało, że zdecydował się kandydować, czym chciałby zająć się w radzie miasta, a w jaki sposób pomagałby swoim przyszłym wyborcom.
-Zdecydowałem się kandydować do Rady Miasta, aby pracować, pomagać i wspólnie rozwiązywać problemy zwykłych ludzi. Z okręgiem wyborczym nr 2 jestem ściśle związany z racji mojej pracy. Bliskość szkoły podstawowej, w której uczę z osiedlem zachód, Trzesieką czy osiedlem generalskim, sprawia, iż jestem kandydatem dostępnym na co dzień. Mieszkańcy będą mogli na bieżąco zgłaszać swoje kłopoty i sprawy do załatwienia. Zależy mi na tym, aby rodziny mieszkające w otoczeniu szkoły, tych problemów miały jak najmniej, żyły spokojnie i bezpiecznie i nie myślały o tym, by gdziekolwiek się wyprowadzić. Aby następne pokolenia tu zakładały rodziny i posyłały kolejne dzieci do Szkoły Podstawowej nr 7. Nie chcę obiecywać „złotych gór”, drogich inwestycji czy wirtualnych pomysłów, ale pragnę każdego wyborcę potraktować podmiotowo i rozwiązywać jego problemy, a także pomóc, gdy o to poprosi. W Radzie Miasta chciałbym być oczami, uszami i głosem moich wyborców. Pragnąłbym być takim „buforem bezpieczeństwa” pomiędzy spierającymi się ugrupowaniami, a moja bezstronność i obiektywność pozwoliłaby mi na podejmowanie właściwych decyzji i na zadawanie trafnych pytań. Dodatkowo moja bezpartyjność sprawia, że wśród naprawdę zacnego grona współ kandydatów, jestem gwarantem najlepszego wyboru, niezależności i merytoryczności. Jako radny zająłbym się również strategią szczecineckiego sportu, którego dobro wyjątkowo leży mi na sercu. Unormowaniem stosunków pomiędzy szczecineckimi działaczami, trenerami i próbą wprowadzenia jasnej i klarownej, wspólnej koncepcji promocji miasta przez sport.
Chciałbym wreszcie poprzez zamiłowanie do języka polskiego i kultury osobistej móc zająć stanowisko w sprawie uszczypliwości, które kierują do siebie niektórzy radni, wprowadzić racjonalny i rzeczowy dialog poparty merytoryką i faktami, a nie niepotrzebnie podsycanymi emocjami.
Jestem najlepszą opcją, więc poproszę o głos na moją osobę.(red)