Views: 136
Kolejny tydzień zmagań szczecineckiej akademii za nami. Oto co się w nim wydarzyło:
Juniorzy Młodsi trenera Michała Ponichtery przegrali u siebie z Lechem Czaplinek 1:3. Choć w 10 minucie gospodarze objęli prowadzenie po bramce strzelonej przez Olgierda Masłowskiego to jednak z czasem to tylko goście strzelali bramki. Wynik spotkania 1:3 na korzyść rywali.
MKP Szczecinek – Lech Czaplinek 1:3 (1:3)
Bramka: Olgierd Masłowski
Skład MKP: Dobosz- Szcześniak, Noga(46′ Kierzkowski), Masłowski, Kasprzak, Golon(46′ Bogdanowicz), Białoch(80′ Żakowski), Anyszewski(46′ Kita), Grzystek(66′ Wiśniewski), Jabłoński, Grzegorczyk
Zespół po czwartej kolejce zajmuje 4 miejsce na 8 zespołów.
Młodzicy Akademii Piłkarskiej pierwszy zespół przegrał z Pogonią Połczyn Zdrój 0:5 a następnie w środę zremisował z Błoniami Barwice 1:1 po bramce Kamila Ziółkowskiego. Był to pierwszy punkt młodego zespołu szczecineckiego klubu. W obu meczach zespół wystąpił w składzie: Arendacz- Maja Miłosz, Siwiński, J.Śledź, Garsztak Łazarecki, Mróz, Szyszkowski, Ziółkowski. Na zmiany wchodzili: Pyciński, P. Śledź, Wadziński, Jabłoński, Masznicz, Szczepaniak.
Drugi zespół Akademii Piłkarskiej wygrał u siebie 3:0 po bramkach Michała Tylusia-2 oraz Kacpra Turskiego. Mecz był prowadzony pod dyktando gospodarzy. Jednak dopiero w 53 minucie padła pierwsza bramka strzelona prze Turskiego. Kolejne to wynik dobrej gry gospodarzy. Zespół zagrał w składzie: Żmuda Trzebiatowski – Raczyński, Sękulski, Łobaczewski, Węgrzyn, Kozłowski, Stasiak, Tyluś, Zwolan. Na zmiany wchodzili: Janusz, Anyszewski, Turski.
Po pięciu kolejkach AP II Szczecinek jest liderem z kompletem 12 punktów. Pierwszy zespół zajmuje szóste miejsce z 1 punktem na 7 zespołów.
Młodzicy młodsi, którzy występują w Wojewódzkiej Lidze Młodzików wygrali u siebie z Gavią Choszczno 3:1 po bramkach Mateusza Makselona dwie oraz Jędrzeja Cieślaka. Skład zespołu: Kuczyński – Pałubicki, Maksalon, Kiełbowski, Goździk, Filowiat, Cieślak, Bernatek, Kowalski. Na zmiany wchodzili; Wiszniewski, Szafraniec, Dziedziejko, Fiłonowicz, Konopiński.
Zespół zajmuje drugie miejsce z 9 punktami na 8 zespołów.
W turnieju uczestniczyły drużyny ze Szczecinka, Bornego Sulinowa oraz Barwic.
Mecze były rozgrywane na dobrym poziomie. Nasi zawodnicy rozegrali jeden z lepszych turniejów!
W czasie tych rozgrywek nie jest prowadzona klasyfikacja końcowa.
Rocznik 2012 rozegrał swój turniej żaka w Białym Borze. Zespół trenera Łukasza Chmielewskiego zagrał bardzo pozytywnie wygrywając wszystkie soje mecze. Rywalami byli: Hubertus Biały Bór, Pionier 95 Borne Sulinowo oraz Błonie Barwice.
Zespół trenera Doriana ma za sobą kolejną grę w
Lidze Skrzata w formule turniejowej w
#Pierwszapiłka
W niedzielę pogoda pokrzyżowała naszym małym piłkarzom rozegranie turnieju na otwartym powietrzu na orliku – z powodów opadów uniemożliwiających grę trzeba było odwołać granie. Na szczęście dla nas w Koszalinie rozgrywała mecze inna grupa w Lidze Skrzata, która też bierze udział w
#Pierwszapilka. Dzięki temu mogliśmy gościnnie wziąć udział w turnieju i rozegrać spotkania pod dachem
Dziękujemy Gwardii Koszalin (organizatorowi) za przyjęcie nas do rozegrania spotkań. Mieliśmy możliwość rozegrania spotkania z Gwardią Koszalin ,Bałtykiem Koszalin oraz Kotwicą Kołobrzeg
UKS Akademia Piłkarska Kronospan Szczecinek została podzielona na dwa zespoły reprezentowanych przez 15 zawodników:
Ksawery Stasik, Filip Hałuszka, Mikołaj Piórkowski, Mikołaj Bagiński, Jakub Lewandowski, Jan Firaza, Dawid Simonyan, Szymon Śpiegowski, Bartek Kisiel, Marcel Konopka, Kacper Bagiński, Dawid Skwarek, Antek Podhajny, Kamil Filowiat i Kacper Bobryk.
Możliwość zagrania w innej grupie, gdzie pojawili się inni zawodnicy, spowodowało u naszych zawodników więcej zaangażowania i chęci pokazania się na boisku. Dodatkowo nasi piłkarze mieli pierwszy raz okazję grać na boisku gdzie były 4 bramki (atakowaliśmy na 2 bramki drużyny przeciwnej i 2 bramki, które my musieliśmy bronić). Ten system wymusza u zawodników więcej ruchu, myślenia i kreatywności.
„Mnie cieszy bardzo to, że większość naszych milusieńkich nie miała problemów aby na takim boisku grać i z nowymi zadaniami się mierzyć. Mecze zostały rozegrane po 10 minut, gdzie na boisku występowało po 3 zawodników w zespole. Tym razem nasi najwspanialsi kibice, czyli rodzice nie mieli możliwości oglądać naszych małych sportowców w akcji, ze względu na panujące obostrzenia (każdy organizator podejmuje decyzje a my jako trenerzy stosujemy się do tych decyzji). Mam nadzieję, że kolejne mecze, kolejne turnieje i wyjazdy będą mogły się odbywać przy publiczności.” – mówi trener Pacałaty