MKP Szczecinek w III lidze?
Views: 459
Oczywiście tytuł jest ze znakiem zapytania, bowiem rozgrywki dopiero co się zaczęły, a koniec dopiero w czerwcu przyszłego roku. Jednak jakby tak spojrzeć w miarę realnie, to można już dziś stwierdzić, że w Szczecinku mogą szykować się na grę w III lidze. Skąd takie prognozy? Ano stąd, że przyglądając się stawce czwarto ligowców, nie widać zespołów, które chciałyby o awans walczyć. Jedni już w III lidze byli ( Rasel, Astra, Leśnik, Dąb) i wiedzą z czym to się je oraz ile to kosztuje, a przecież w nowym sezonie zabawa w III ligę będzie znacznie droższa. Inni (Gryf, Hutnik, Ina, Osadnik, Kluczevia), to starzy IV- ligowcy, którym tu dobrze, a i w kasie się nie przelewa, wreszcie ostatni (Jeziorak, Olimp, Iskra, Odra, Piast, Wiekowianka) bardziej niż o awansie muszą myśleć o utrzymaniu. Tutaj pozwolę sobie zacytować słowa jednego z graczy MKP, który powiedział-„ Nawet gdybyśmy nie wygrali tej ligi, a zajęli dalsze miejsce, to i tak nikt oprócz nas wejść nie będzie chciał”. Jak nie patrzył pozostaje nam MKP Szczecinek, klub choć z nazwy nowy, to zaprawiony w ligowych bojach, jak mało kto. Wiem i rozumiem, działaczy, trenerów i zawodników, którzy zbyt głośno nie chcą się z tym obnosić, bo jak to mówią „żeby nie zapeszyć”, ale jednocześnie jakby tę układankę nie przestawiać, to i tak zawsze wyjdzie na Szczecinek. Tylko tu jest niezła atmosfera do piłki (do dobrej jeszcze brakuje), tylko tutaj jest infrastruktura i obecnie przychylność władz, tylko tutaj są obiecane pieniądze (gdzie indziej już nawet nie obiecują) i wreszcie tutaj kibice mają już dość IV ligi. Chcieliby czegoś więcej. Szczecinek wyższej ligi- „łaknie jak Kania dżdżu”. Trzeba więc zrobić wszystko, aby te oczekiwania spełnić. Najłatwiej najprawdopodobniej będzie wygrać ligę. Dalej będzie już trudniej, bo to i pieniędzy trzeba będzie znacznie więcej, a i jak dopowiedział cytowany wcześniej zawodnik- „trzeba będzie zespół dość mocno wzmocnić, a za darmo nikt grać nie będzie”. Tak więc panowie działacze nie zasypiajcie „gruszek w popiele”, tylko już dziś myślcie, o tym, co może być jutro i nie wzbraniajcie się przed tym, co raczej nieuniknione. Życzę powodzenia i sukcesów. (ZetPe)